Bez zbędnych wstępów od razu przejdę do rzeczy. Power Query jest dodatkiem do Excela dla wersji 2010 i 2013. Jeśli masz wersję 2016 lub wyższą – jest już w nią wbudowane i nie ma konieczności instalowania niczego. Zajmę się więc wersjami 2010 i 2013.
Sprawdzenie wersji Excela: 32- czy 64-bit?
Sam dodatek Power Query należy pobrać ze strony Microsoftu, natomiast zanim się do tego zabierzemy -warto wiedzieć którą wersję Excela mamy: 32- czy 64-bit. Zapewne masz wersję 32-bitową, natomiast warto to sprawdzić.
W Excelu 2013 możemy to zrobić na karcie Plik/ Konto, klikając przycisk Excel – informacja:
Pojawi się okienko, w którym będzie interesująca nas informacja o wersji Excela. Ja mam 32-bitową.
W Excelu 2010 też idziemy do menu Plik, natomiast klikamy kartę Pomoc, a informacja o wersji będzie widoczna na ekranie po prawej stronie.
Pobieranie i instalacja dodatku
Teraz, jak już znamy swoją wersję Excela, możemy pójść na stronę Microsoftu i pobrać dodatek. Należy wybrać interesującą nas wersję językową i kliknąć Pobierz:
Następnie trzeba zdecydować, którą wersję pobierzemy. Ponieważ przed chwilą to sprawdziliśmy w Excelu – zaznaczamy tę wersję (32- lub 64-), którą mamy w Excelu i klikamy przycisk Next:
I tyle. Dodatek zacznie się pobierać na nasz komputer. Podczas pobierania możesz zamknąć Excela (i na wszelki wypadek pozostałe programy pakietu Office). A jak pobieranie się zakończy, otwórz pobrany plik (ma rozszerzenie .msi). Instalacja sama się rozpocznie. Jest to standardowa instalacja, w której klikamy Dalej i zaznaczamy, że akceptujemy warunki licencji.
Po zainstalowaniu Power Query trzeba teraz otworzyć Excela i zobaczysz, że do wstążki została dodana nowa karta, która się nazywa Power Query 🙂
I tyle. Teraz to już tylko się uczyć Power Query i rozkoszować się jego możliwościami 🙂
Powiązane produkty
- Power Query – wstęp dla laików – Celem tej lekcji jest wprowadzenie w magiczny świat Power Query wszystkich tych, którzy jeszcze nie mieli do czynienia z tym cudownym narzędziem. Coś tam kiedyś słyszeli, coś widzieli, ale jeszcze nic samodzielnie nie robili.
0 komentarzy